[Leszek]

Jestem amatorem i nie znam się na budowie biżuterii z wyjątkiem emaliowania.
W wątku kolega silverpaul pokazał mi piękne spinki.

Ponieważ mam maszynę do giloszowania między innymi spinek pomyślałem sobie - może spróbować?



Maszyna robi takie wzory:



Moje pytanie dotyczy technologii wyrobu spinki.
Mając giloszowany podkład  jw. na zdjęciu chcę go pokryć emalią. 

W jaki sposób zamontować po tym etapie "nóżkę" do spinki. ???


Na początek chcę wypróbować na miedzi ale docelowy materiał to srebro 999 by uzyskać kolor lapislazuli.

Za wszelką pomoc z góry dziękuję i odwzajemnię się wiedzą emalierską lub brukarską
.

[olax]

"Nóżkę" lutujesz do spodu spinki i dopiero emaliujesz.

[Leszek]

"Nóżkę" lutujesz do spodu spinki i dopiero emaliujesz.

Dziękuję Olax.

To będzie trudno bo podzielnica w maszynie przyjmuje tylko "obiekty płaskie" ( z tym dam radę)

Ważne czy lutowanie wytrzyma 720 stopni ???

ps. jak myślisz takie spinki spodobają się ?  np. w kształcie tarczy zegara ?

[Erddill]

[olax]

Jak nie możesz wcześniej przylutować, to po emaliowaniu można spinki PUKiem przyspawać.
Tutaj na forum mają spawarki, to na pewno zaraz napiszą. Bo ja to tylko ze słyszenia i czytania 

A czy się spinki spodobają?
To zależy od przyszłego nosiciela
Ale nietypowe spinki są wg mnie bardzo fajne. Trochę panom zbędnej powagi zabierają

[szafir]

Nie raz w sytuacji bez wyjścia, gdy o lutowaniu nie może być mowy ratowałem się klejem. Czyli na przykład jeśli to jest sztyft, kawałek drutu czy coś co nie ma odpowiednio dużej powierzchni styku wystarczy mu ją dodać a później śmiało można kleić, byle estetycznie.


https://www.alejasrebra.pl/

[Leszek]

Jak nie możesz wcześniej przylutować, to po emaliowaniu można spinki PUKiem przyspawać.
Tutaj na forum mają spawarki, to na pewno zaraz napiszą. Bo ja to tylko ze słyszenia i czytania 

A czy się spinki spodobają?
To zależy od przyszłego nosiciela
Ale nietypowe spinki są wg mnie bardzo fajne. Trochę panom zbędnej powagi zabierają

Olax ja na pewno nic nie przylutuję . Ty masz więcej doświadczenia i zrobisz to dla mnie  

Chodzi o technologię by wiedzieć jak się za to zabrać. Wiadomo ze podkłady musi mi zrobić jubiler.  Ja tylko chcę giloszować, pokryć emalią i sprzedać

Chcę robić spinki w takim stylu:  ( znalazłem je na blogu jakiegoś Faberge )




ps. jak myślisz kupią ?

ps. dziękuję za pomoc :-)

[mnap89]

Leszek - najprostsza metoda jak nie da sie lutowac to pospawac Tzn spawarki (PUK lub laser) moze nie masz ale ktos w okolicy blizszej lub dalszej napewno taki sprzet posiada. Ja np mam PUKa, jak cos to pisz

Pozatym srebro 925 ma temperature topnienia 893*C. Ty potrzebujesz zeby wytrzymalo 720*C. wiec mozesz spokojnie uzyc cos takiego http://alco.com.pl/lut-srebrny-w-pascie-...d4192.html lub zrobic sobie eutektyczny stop srebra tj 72Ag/28Cu ktory ma temperature topnienia 779*C. Lub zeby bylo prosciej liczyc poprostu srebro 800 tez powinno dac rade

[silverpaul]

"Nóżkę" lutujesz do spodu spinki i dopiero emaliujesz.

Dziękuję Olax.

To będzie trudno bo podzielnica w maszynie przyjmuje tylko "obiekty płaskie" ( z tym dam radę)

Ważne czy lutowanie wytrzyma 720 stopni ???

ps. jak myślisz takie spinki spodobają się ?  np. w kształcie tarczy zegara ?

Leszku, nie wytrzyma. Chyba, że polutujesz 800-ką. Próbowałem. Część emaliowana zrobiona jest osobno i zakuta w cargę. Cała tajemnica, wiele starych wyrobów emaliowanych była robiona w ten sposób, nity, śrubeczki, haczyki albo odlew z bardzo wysokiej próby

[silverpaul]

Jak nie możesz wcześniej przylutować, to po emaliowaniu można spinki PUKiem przyspawać.
Tutaj na forum mają spawarki, to na pewno zaraz napiszą. Bo ja to tylko ze słyszenia i czytania 

A czy się spinki spodobają?
To zależy od przyszłego nosiciela
Ale nietypowe spinki są wg mnie bardzo fajne. Trochę panom zbędnej powagi zabierają

Puk daje połączenie, ale bardzo kruche, stopka spinki pracuje, nie widzę szans