Liczba postów: 1,585
Liczba wątków: 10
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
123
04-15-2013, 09:18 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-15-2013, 09:28 PM przez cactoos.)
(04-15-2013, 02:22 PM)Imenoq napisał(a): (04-15-2013, 07:06 AM)cactoos napisał(a): że gdy oficjalna cena gr. złota wynosi np. 100 zł, to "jubiler" zapłaci najwyżej 80 zł,
Kto podaje oficjalną cenę skupu????
czyżby "komuno wróć"???
(04-15-2013, 07:06 AM)cactoos napisał(a): Tak naprawdę, często sprzedawany pierścionek, po wypolerowaniu trafia do sprzedaży z dwukrotnie większa ceną.
(02-22-2013, 04:58 PM)cactoos napisał(a): , ale gdybym miał kupować, to oczywiście tylko po cenie złomu
W internecie możesz sobie sprawdzić aktualne ceny skupu, ale gdy trafisz do złotnika, to usłyszysz, że "akurat" przed chwilą ceny spadły.
Nie tak dawno, koleżanka pytała mnie o cenę grama w skupie. Wyszukałem jej w internecie a u jubilera oczywiście otrzymała kilkanaście złotych za gram mniej. Doskonale wiesz, że taka jest ogólna praktyka.
Nawiasem mówiąc, ja nie kupuję ponieważ nie mam takiej potrzeby a gdybym miał to oczywiście kupował bym w cenie złomu. Ty nie ?
ED.
Przepracowałem w usługach kilka ładnych lat na przełomie komuny a jedynie słusznej demokracji i wiele mógłbym opowiadać o właścicielach zakładów złotniczych, oraz ich patentach na skubanie klientów. Cóż, tam gdzie towarem jest pieniądz (bo przecież kruszce są formą waluty ), tam nie ma miejsca na sentymenty i trzeba pilnować portfela. Mentalność tzw. starych jubilerów zastała ukształtowana bliźniaczo z tzw. cinkciarskim cwaniactwem i w wielu zakładach nadal trzyma się twardo. A że niby sram we własne gniazdo ? Nie jest moje.
"Brak poczucia humoru, nie zawsze jest dowodem powagi" - Antoni Słonimski
Liczba postów: 307
Liczba wątków: 71
Dołączył: Nov 2009
Reputacja:
2
Zwrócić też trzeba uwagę na to że często przy cenie skupu w internecie jest gwiazdka, która poniżej mówi że cena dotyczy ilości powyżej 100g
Liczba postów: 359
Liczba wątków: 19
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
17
zieleniaki : kamirsk i kamciaar ,czytać tytuły postów, wycenia!!! nie macie nic konkretnego do powiedzenia to nie piszcie i nie nabijajcie bezsensownych postów.
Co to znaczy nie warto sprzedawać ? Znadziesz na strychu puszke w łańcuszkami i broszkami po poprzednim właścicielu poniemieckiej chaty, całośc porwana ,pogieta ,i co? bedziesz kisił? W imie czego?
Bedziesz miał przekazywany z dziadka na babcie i na córke jakiś bzdurny pierscionek i co? nikt tego nie chce nosić, niewiadomo skąd to i kogo było, to czemu nie spylic jesli nie robisz w złocie a jak robisz to przetopic i masz tani materiał.
Zakładamy że to nie rodowa pamiątka.
W żadnej sytuacji nie warto sprzedawać? a jesli mieszkasz w małym bliźniaku i nagle pojawia sie okazja taniego kupna drugiej części chaty a ty kisisisz sie z rodziną w swojej połowce i kombinujesz jak tu powiekszyć czy zmienić chate na wiekszą , albo potrzebujesz kasy pilnie na operacje,zabieg czy coś równie nieciekawego, i setki innych gardłowych spraw to co? dalej twierdzisz ze nie warto? bzdury i tyle.
Zieleniaki, myślcie jak piszecie, jak nie umiesz wycenic pierscionka to nie pisz nic,
jak chcesz sie nauczyc i coś wnieśc do forum to może zaproponuj w temacioe zeby ktoś bardziej doswiadczony opisał mniej wiecej jak wycenić. Materiał -taki i taki, próba taka i taka, liczymy cene złomu, kamień taki i taki waga,szlif itp razem, itd.
Ja nie bawie sie w wyceny,jak przychodzą znajomi to rozliczam często wagowo ,wyrób tyle. dostałem tyle i tyle srebra,po rafinacji tyle i tyle, albo brakuje to klient dopłaca po cenie rynkowej albo jesli jest za duzo to ja daje cenie nieco niższa niż rynkowa ale wyższa niż lombardy i tą cene odliczam od kosztów robocizny przedmiotu.
podsumowując, jak nie umiesz wycenic to przynajmniej nie pisz bzdur czy niczego nie wnoszącego do tematu. Amen