12-06-2012, 01:55 PM
Nie chcę nikomu narzucać co ma do kolczyków zakładać w końcu im więcej osób będzie zakładało „antyalergiczne” to ja będę miał większy zarobek na srebrnych. A wymieniam od kilku do kilkudziesięciu miesięcznie, zależy od miesiąca.
Nie zgodzę się z tym że srebro nie jest najlepszym wyjściem dla alergików bo jest!!!
Jak na razie nie wymyślono nic lepszego.
Czy te wszystkie medyczne elementy ze srebra to oszustwo? Nie mówię o tych wszystkich jonach
srebra w ubraniu czy pościeli ale używanych w prawdziwej medycynie całych elementów ze srebra.
Pisanie że metale nieszlachetne tak samo często uczulają jak szlachetne jest totalną bzdurą.
Nie mówię że nie znajdzie się osoba która rzeczywiście na srebro może być uczulona jednak „ta masa osób” o których piszesz to nie są uczulone na srebro ale na któryś składnik ligury które jeszcze tak niedawno stosowano a na wyroby jeszcze do dziś można się natknąć.
Na szczęście już są wycofywane z obrotu. I obecnie produkowane zapięcia naprawdę nie uczulają.
A osoby które twierdziły że są uczulone na srebro to najczęściej osoby które właśnie z takimi się zetknęły a po wymianie na nowe nie miałem jak dotąd zwrotu mimo zapewnień że zawsze można zwrócić jakby co.
Nie będę się rozpisywał o możliwości badania metali bo naprawdę jest możliwość wykrycia nawet śladowych ich ilości.
Ale nie w tym rzecz bo jeśli to będą ilości na poziomie 0.0001% to nie uwierzę w możliwość uczulenia.
Nie warto chyba też dyskutować nad wyższością zapięć ze srebra pr 925 nad srebrem 999,99
Wprawdzie i na takie miałem zlecenie i wierz mi jeśli odpowiednio utwardzisz i nie musisz lutować do czegoś to mogą naprawdę długo posłużyć nawet te z „czystego”
Nie zrzucałbym Bartowi że tego nie wie bo to jeden z niewielu na tym forum fachowców którzy naprawdę mają pojęcie o robocie i oprócz sporego doświadczenia z którego chyba wszyscy możemy skorzystać zamiłowanie do tego co robi.
Pisałaś o emalii do pokrywania – jaka?
Chemo, swiatłoutwardzalne? Bo chyba nie wypalana?
P.s
Sam jestem alergikiem dlatego trochę się tym interesuję
(12-05-2012, 10:05 PM)Anna napisał(a): I jeszcze jedno: jeśli komuś się wydaje, że srebro jest najlepszym wyjściem spośród bigli "srebro / metal nieszlachetny" bo nie powoduje alergii, to jest w ogromnym błędzie.
Nie zgodzę się z tym że srebro nie jest najlepszym wyjściem dla alergików bo jest!!!
Jak na razie nie wymyślono nic lepszego.
Czy te wszystkie medyczne elementy ze srebra to oszustwo? Nie mówię o tych wszystkich jonach
srebra w ubraniu czy pościeli ale używanych w prawdziwej medycynie całych elementów ze srebra.
(12-05-2012, 10:05 PM)Anna napisał(a): . Nieprawdą jest, że metal nieszlachetny uczula częściej!
Pisanie że metale nieszlachetne tak samo często uczulają jak szlachetne jest totalną bzdurą.
Nie mówię że nie znajdzie się osoba która rzeczywiście na srebro może być uczulona jednak „ta masa osób” o których piszesz to nie są uczulone na srebro ale na któryś składnik ligury które jeszcze tak niedawno stosowano a na wyroby jeszcze do dziś można się natknąć.
Na szczęście już są wycofywane z obrotu. I obecnie produkowane zapięcia naprawdę nie uczulają.
A osoby które twierdziły że są uczulone na srebro to najczęściej osoby które właśnie z takimi się zetknęły a po wymianie na nowe nie miałem jak dotąd zwrotu mimo zapewnień że zawsze można zwrócić jakby co.
(12-05-2012, 10:05 PM)Anna napisał(a): i nie istnieje coś takiego jak "srebro na 100% bez niklu", bo jego śladowe ilości są w zasadzie nie do wyłapania a wystarczą, by uczulić,
Nie będę się rozpisywał o możliwości badania metali bo naprawdę jest możliwość wykrycia nawet śladowych ich ilości.
Ale nie w tym rzecz bo jeśli to będą ilości na poziomie 0.0001% to nie uwierzę w możliwość uczulenia.
Nie warto chyba też dyskutować nad wyższością zapięć ze srebra pr 925 nad srebrem 999,99
Wprawdzie i na takie miałem zlecenie i wierz mi jeśli odpowiednio utwardzisz i nie musisz lutować do czegoś to mogą naprawdę długo posłużyć nawet te z „czystego”
Nie zrzucałbym Bartowi że tego nie wie bo to jeden z niewielu na tym forum fachowców którzy naprawdę mają pojęcie o robocie i oprócz sporego doświadczenia z którego chyba wszyscy możemy skorzystać zamiłowanie do tego co robi.
Pisałaś o emalii do pokrywania – jaka?
Chemo, swiatłoutwardzalne? Bo chyba nie wypalana?
P.s
Sam jestem alergikiem dlatego trochę się tym interesuję