GRAWEROWANIE W STALI
GRAWEROWANIE W STALI
(05-31-2014, 10:14 PM)szafir No to jak karty do gry ale widać, że nawet na takiej wielkości to jest jednak sporo szczegółów i już jest to trudne, punkciki muszą być malutkie, żeby uzyskać te wszystkie cienie w odpowiedniej tonacji. A zmieniając temat nie pomyślałem, że chodząc gdzieś po lasach można spotkać człowieka z naszej bajki i zamienić parę słów na swojskie tematy.
(05-31-2014, 09:11 AM)orafo --=brzeszczoty do wyrzynarek ze stali HSS=-- to tylko na początek, sam długo szukałem odpowiedniej stali do rylców, materiał kruchy lub miękki, albo nie trzyma ostrzenia. Stal HSS to tylko ogólna nazwa i jakość bardzo rożna. Problem z rylcami rozwiązałem zakupem przez allegro, i targowisko miejskiefrezy tarczowej do ciecia metalu ze stali P18 (ruskie oznaczenie HSS-S wysokie jakosci w przeciwieństwu do P6M5 HSS) kosztowały nie wiele. Nie zły sztychla z płytek skrobaków do metalu, czegolnie polecam do stali sztychla z widii (lutuje kawałki widii do stali, odbieram na diamentowej tarczy). Zaostrzam rylca pasta diamentowej, pod mikroskopem (końcówka rylców do 1mm) dodam ze nie jestem grawerem raczej @Gemstone Setting@ cholera wie jak to po polsku brzmi.
PS jestem przekonany ze grawerke warto malowac na kompie, i podstawowe linie przenosić na metal, zęby proporcja z równoległośca nie uciekła.
(05-31-2014, 10:14 PM)szafir No to jak karty do gry ale widać, że nawet na takiej wielkości to jest jednak sporo szczegółów i już jest to trudne, punkciki muszą być malutkie, żeby uzyskać te wszystkie cienie w odpowiedniej tonacji. A zmieniając temat nie pomyślałem, że chodząc gdzieś po lasach można spotkać człowieka z naszej bajki i zamienić parę słów na swojskie tematy.
(05-31-2014, 09:11 AM)orafo --=brzeszczoty do wyrzynarek ze stali HSS=-- to tylko na początek, sam długo szukałem odpowiedniej stali do rylców, materiał kruchy lub miękki, albo nie trzyma ostrzenia. Stal HSS to tylko ogólna nazwa i jakość bardzo rożna. Problem z rylcami rozwiązałem zakupem przez allegro, i targowisko miejskiefrezy tarczowej do ciecia metalu ze stali P18 (ruskie oznaczenie HSS-S wysokie jakosci w przeciwieństwu do P6M5 HSS) kosztowały nie wiele. Nie zły sztychla z płytek skrobaków do metalu, czegolnie polecam do stali sztychla z widii (lutuje kawałki widii do stali, odbieram na diamentowej tarczy). Zaostrzam rylca pasta diamentowej, pod mikroskopem (końcówka rylców do 1mm) dodam ze nie jestem grawerem raczej @Gemstone Setting@ cholera wie jak to po polsku brzmi.
PS jestem przekonany ze grawerke warto malowac na kompie, i podstawowe linie przenosić na metal, zęby proporcja z równoległośca nie uciekła.
(06-01-2014, 12:12 AM)Grotek76(05-31-2014, 10:14 PM)szafir No to jak karty do gry ale widać, że nawet na takiej wielkości to jest jednak sporo szczegółów i już jest to trudne, punkciki muszą być malutkie, żeby uzyskać te wszystkie cienie w odpowiedniej tonacji. A zmieniając temat nie pomyślałem, że chodząc gdzieś po lasach można spotkać człowieka z naszej bajki i zamienić parę słów na swojskie tematy.
Wiesz Szafir sam w to nie wierzę ale nie wierzę też w przypadki. Jest taka biblijna przypowieść o talentach. Mam takie wewnętrzne przekonanie, że Wielki Architekt po prostu przypomniał mi o moim, a wtedy bez względu kim i gdzie jesteś, musisz odpowiedzieć na zawołanie. Może napiszę o tym kiedyś trochę więcej
(05-31-2014, 09:11 AM)orafo --=brzeszczoty do wyrzynarek ze stali HSS=-- to tylko na początek, sam długo szukałem odpowiedniej stali do rylców, materiał kruchy lub miękki, albo nie trzyma ostrzenia. Stal HSS to tylko ogólna nazwa i jakość bardzo rożna. Problem z rylcami rozwiązałem zakupem przez allegro, i targowisko miejskiefrezy tarczowej do ciecia metalu ze stali P18 (ruskie oznaczenie HSS-S wysokie jakosci w przeciwieństwu do P6M5 HSS) kosztowały nie wiele. Nie zły sztychla z płytek skrobaków do metalu, czegolnie polecam do stali sztychla z widii (lutuje kawałki widii do stali, odbieram na diamentowej tarczy). Zaostrzam rylca pasta diamentowej, pod mikroskopem (końcówka rylców do 1mm) dodam ze nie jestem grawerem raczej @Gemstone Setting@ cholera wie jak to po polsku brzmi.
PS jestem przekonany ze grawerke warto malowac na kompie, i podstawowe linie przenosić na metal, zęby proporcja z równoległośca nie uciekła.
Masz rację Orafo stali HSS jest kilka rodzajów, a do rzeźbienia w stali narzędzia muszą byś świetnej jakości. Ja wyłapałem w sieci dwie wskazówki, które pozwoliły mi stworzyć własny patent na rylce i dłutka. Patent bardzo prosty ale jak to kiedyś już ktoś powiedział: geniusz tkwi w prostocie.O szczegółach niebawem.
(06-01-2014, 12:12 AM)Grotek76(05-31-2014, 10:14 PM)szafir No to jak karty do gry ale widać, że nawet na takiej wielkości to jest jednak sporo szczegółów i już jest to trudne, punkciki muszą być malutkie, żeby uzyskać te wszystkie cienie w odpowiedniej tonacji. A zmieniając temat nie pomyślałem, że chodząc gdzieś po lasach można spotkać człowieka z naszej bajki i zamienić parę słów na swojskie tematy.
Wiesz Szafir sam w to nie wierzę ale nie wierzę też w przypadki. Jest taka biblijna przypowieść o talentach. Mam takie wewnętrzne przekonanie, że Wielki Architekt po prostu przypomniał mi o moim, a wtedy bez względu kim i gdzie jesteś, musisz odpowiedzieć na zawołanie. Może napiszę o tym kiedyś trochę więcej
(05-31-2014, 09:11 AM)orafo --=brzeszczoty do wyrzynarek ze stali HSS=-- to tylko na początek, sam długo szukałem odpowiedniej stali do rylców, materiał kruchy lub miękki, albo nie trzyma ostrzenia. Stal HSS to tylko ogólna nazwa i jakość bardzo rożna. Problem z rylcami rozwiązałem zakupem przez allegro, i targowisko miejskiefrezy tarczowej do ciecia metalu ze stali P18 (ruskie oznaczenie HSS-S wysokie jakosci w przeciwieństwu do P6M5 HSS) kosztowały nie wiele. Nie zły sztychla z płytek skrobaków do metalu, czegolnie polecam do stali sztychla z widii (lutuje kawałki widii do stali, odbieram na diamentowej tarczy). Zaostrzam rylca pasta diamentowej, pod mikroskopem (końcówka rylców do 1mm) dodam ze nie jestem grawerem raczej @Gemstone Setting@ cholera wie jak to po polsku brzmi.
PS jestem przekonany ze grawerke warto malowac na kompie, i podstawowe linie przenosić na metal, zęby proporcja z równoległośca nie uciekła.
Masz rację Orafo stali HSS jest kilka rodzajów, a do rzeźbienia w stali narzędzia muszą byś świetnej jakości. Ja wyłapałem w sieci dwie wskazówki, które pozwoliły mi stworzyć własny patent na rylce i dłutka. Patent bardzo prosty ale jak to kiedyś już ktoś powiedział: geniusz tkwi w prostocie.O szczegółach niebawem.
(05-31-2014, 09:11 AM)orafo PS jestem przekonany ze grawerke warto malowac na kompie, i podstawowe linie przenosić na metal, zęby proporcja z równoległośca nie uciekła.
(05-31-2014, 09:11 AM)orafo PS jestem przekonany ze grawerke warto malowac na kompie, i podstawowe linie przenosić na metal, zęby proporcja z równoległośca nie uciekła.
Grotek korzystam z rhinoceros bez niego jak bez rak, w @plaskej@ grawerce mogą być zupełnie inne: Photoshop z plaginami.
--= gwintowniki maszynowe przelotowe=-- - stal M42 próbowałem według mnie odrobinę krucha/sucha,
--= brzeszczotów pił ramowych=--- ze złoci wypiepszylem do kosza: (nie miałem farta) trafiłem na nowoczesny badziew, sprowadzane z chin stal jest za miękka, ostatnio dostałem w prezencie gotowego sztychla byl kupiony w sklepe - -brzydka podrobka rylcow od valrobe.
(06-08-2014, 08:56 AM)admin Przeniosłem do odpowiedniego działu.
I piękne prace
Ok, teraz parę słów o tym jak robię sobie narzędzia. Długo szukałem odpowiedniej stali. Co prawda gdzieś w sieci znalazłem opis jak się wyrabia rylce i dłuta ale po pierwsze jestem leśnikiem a nie metalurgiem i kowalem a po drugie i tak nie miałem i nadal nie mam dostępu do odpowiednich narzędzi. W tejże sieci trafiłem kiedyś na forum kowali robiących samurajskie miecze. Zdobili je sobie prostymi grawerunkami a swoje narzędzia wykonywali ze stalek tokarskich HSS. Jak zacząłem szukać to na Allegro jest tego cała masa w różnych wersjach i rozmiarach. Co prawda wymagają sporej obróbki ale w efekcie końcowym uzyskuję bardzo porządne narzędzie pracy. Mam 4 rylce firmy Valrobe i te moje zachowują się przy nich bardzo porządnie tzn. ani się bardziej nie tępią ani nie kruszą.
Poniżej przykładowe stalki HSS z Allegro
(06-08-2014, 08:56 AM)admin Przeniosłem do odpowiedniego działu.
I piękne prace
Jeśli chodzi o rylce Vallorbe, to te zwykłe rzeczywiście szybko się tępią przy grawerowaniu w stali. Trzeba mieć osełkę pod ręką. Jeśli zamierzacie kupować gotowe markowe rylce, to do stali polecam te Vallorbe "z żółtą końcówką". Kiedyś próbowałem też rylców F.D. - o ile pamiętam uznałem je za zbyt kruche, w każdym razie szybko z nich zrezygnowałem.
Pierwsze słyszę o podróbkach. Dobrze wiedzieć. Chyba się jeszcze z nimi nie zetknąłem, bo wszystkie jakich używałem były podobnej jakości.
Przy okazji o tym pomyślałem, i chcę zwrócić uwagę, że są bardzo duże różnice twardości i kruchości nawet między stalami narzędziowymi. Bardzo różnie się w nich graweruje. W dodatku nawet jeden kawałek stali inaczej graweruje się po wyżarzeniu odprężającym, inaczej po obróbce na zimno, inaczej po rozhartowaniu.
Jak już mamy stalki to trzeba je odpowiednio obrobić czyli zaszlifować, naostrzyć i oprawić. Stal HSS nie jest prosta do obróbki na zwykłej kamiennej tarczy i do tego istnieje niebezpieczeństwo przegrzania materiału. Co prawda można zainwestować kupę pieniędzy w profesjonalny sprzęt do ostrzenia dłut ale to nie na moją kieszeń.
Znalazłem na allegro diamentową tarczę niemieckiej produkcji montowaną na wiertarkę. Według producenta jest przeznaczona do domowego ostrzenia siekier, szpadli, dłut itd. Swoje zadanie spełniła idealnie. Pozwoliła kształtować i wstępnie ostrzyć dłutka, stal nie dochodziła do zbyt wysokiej temperatury i nie przegrzewała się choć kubeczek z wodą jest przy tej czynności konieczny. Jak się uprzeć to każdą stal można przegrzać . Poniżej zdjęcia tej tarczy.
Do szczegółowego kształtowania i bieżącego podostrzania używam czegoś innego. Jest to przerobione urządzenie kuchenne do ostrzenia noży, też chyba niemieckie. Częściowo je rozebrałem i zamiast orginalnej, kamiennej tarczy założyłem malutką tarczę diamentową wziętą z zestawu od miniszlifierki z wałkiem giętkim Verto. Przy ostrzeniu wystarczy przytknąć na ułamek sekundy. Zdjęcia poniżej.
Do ostrzenia i podostrzania używam też diamentowej ostrzałki. Moja jest chińskiej produkcji, dwustronna. Na jednej stronie gradacja 600 a na drugiej 1500.