Liczba postów: 272
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
38
Zastanawiałem się (głupio) czy tych podstawowych "wybierań" nie zrobić grawerką pantograf a skupić się na zdobieniu tego kształtu???
Sorki to tylko takie moje laika przemyślenia?
[/quote]
Niestety, ponieważ jestem grawerem amatorem to nie posiadam żadnego profesjonalnego sprzętu ponad rylce, dłutka i młotek
Liczba postów: 180
Liczba wątków: 8
Dołączył: Nov 2009
Reputacja:
20
Mam pantograf (wziąłem kiedyś w "rozliczeniu"), ale prawie nigdy go nie używam. Ten sprzęt się nadaje raczej do prac seryjnych, po przygotowaniu szablonów. "Z ręki" jeszcze łatwiej zepsuć wyrób niż przy użyciu mikroszlifierki. Więc biorę biaks, i albo ściernicą, albo małym frezem podbieram ile się da bezpiecznie, później czasem jeszcze mesluję, a na koniec krawędzie i wszelkie szczegóły obrabiam rylcami.
Do wybierania tła używam "bezpiecznych" mesli i rylców z nieco półokrągłą prowadnicą, i zaokrąglonymi krawędziami. Wyrównywanie tła rylcami to jest w zasadzie rodzaj doskrobywania powierzchni, robię to z kółkiem - podpórką. Hebluję całą powierzchnię w jednym kierunku, starając się zeskrobać większe "górki" (pomagam sobie obserwując odblaski światła). Później obracam przedmiot o 120, albo 45 stopni, znowu hebluję wypukłości na całej powierzchni, itd.
Jest jeszcze coś takiego jak ryfle, czyli kształtowe pilniczki. Od biedy można je sobie robić samodzielnie z iglaków.
Liczba postów: 272
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
38
Ja mam tylko zwykłą, tanią, marketową miniszlifierkę, może dlatego nie mogę się do niej przekonać. Wykorzystuję ją trochę do grawerowania w szkle, ale robię to ostrożnie bo ma dość duże drgania. Ostatnio myślę o zakupie grawerki pneumatycznej. Macie jakieś doświadczenia z takim sprzętem i czy możecie polecić jakiś model?
Co gładzenia tła to widzę, że robimy to tak samo krzywy i przy użyciu podobnych narzędzi. Nie wiem tylko jak wygląda to kółko-podpórka. Mam wielką prośbę do Ciebie abyś jeśli możesz umieścił tu zdjęcie tej podpórki.
Ryfli jak dotąd nie używałem, ba nawet nigdy nie widziałem (poza ilustracjami w książce). Używasz ich do wstępnej czy końcowej obróbki tła ?
Liczba postów: 1,617
Liczba wątków: 25
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
44
07-04-2014, 11:35 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-04-2014, 11:46 AM przez Leszek.)
(07-03-2014, 10:06 PM)krzywy napisał(a): Mam pantograf (wziąłem kiedyś w "rozliczeniu"), ale prawie nigdy go nie używam. Ten sprzęt się nadaje raczej do prac seryjnych, po przygotowaniu szablonów.
Tak myślałem by ręcznie przygotować szablon w miękkim materiale a wspomóc się tylko przy wybieraniu zgrubnym w stali. Wszystko by zachować styl "hand made".
Nie namawiam Was Panowie na trawienie ale to bardzo dobra metoda wstępnej obróbki.
(07-03-2014, 10:50 PM)Grotek76 napisał(a): Ja mam tylko zwykłą, tanią, marketową miniszlifierkę, może dlatego nie mogę się do niej przekonać. Wykorzystuję ją trochę do grawerowania w szkle, ale robię to ostrożnie bo ma dość duże drgania. Ostatnio myślę o zakupie grawerki pneumatycznej. Macie jakieś doświadczenia z takim sprzętem i czy możecie polecić jakiś model?
Też jestem zainteresowany zakupem takiego sprzętu do grawerowania. Tylko czy ja nie jestem już za stary na takie prace (48 l)? Na forum o giloszowaniu czytałem kiedyś że najlepsze lata pracy ręcznego grawera to 30-45 lat. Potem lepiej pracować na maszynach,
.
Pozdrawiam Leszek :-)
Liczba postów: 180
Liczba wątków: 8
Dołączył: Nov 2009
Reputacja:
20
(07-03-2014, 10:50 PM)Grotek76 napisał(a): Ja mam tylko zwykłą, tanią, marketową miniszlifierkę, może dlatego nie mogę się do niej przekonać. Wykorzystuję ją trochę do grawerowania w szkle, ale robię to ostrożnie bo ma dość duże drgania. Ostatnio myślę o zakupie grawerki pneumatycznej. Macie jakieś doświadczenia z takim sprzętem i czy możecie polecić jakiś model?
Pneumatycznych w życiu nie używałem (chyba była o tym dyskusja na forum). W pracy mam najprostszego Dremela z wałkiem giętkim - po dwóch czy trzech latach nie zauważam zużycia, tj. zwiekszania luzów, problemów z grzaniem i szczotkami. Frezami najczęściej hebluję na najwolniejszym biegu, ściernicami na jednym z najwyższych, gumówkami różnie.
(07-03-2014, 10:50 PM)Grotek76 napisał(a): Nie wiem tylko jak wygląda to kółko-podpórka. Mam wielką prośbę do Ciebie abyś jeśli możesz umieścił tu zdjęcie tej podpórki
http://www.srebrnie.pl/showthread.php?tid=166
Tam sfotografowałem także podpórki których używam. Do wiekszych prac mogą być oczywiście większe, grubsze, itp. Moze byc kółko z twardego drutu (możesz zrobić z uchwytem, z jednego kawałka drutu).
W filmach które Angus umieścił w wątku o grawerowaniu powinno być coś ciekawego, zajrzyj na sam początek.
(07-03-2014, 10:50 PM)Grotek76 napisał(a): Ryfli jak dotąd nie używałem, ba nawet nigdy nie widziałem (poza ilustracjami w książce). Używasz ich do wstępnej czy końcowej obróbki tła ?
Ryfle raczej pod koniec. Przydają się kiedy ma być wyprowadzona naprawdę równa, gładka powierzchnia. Albo tylko trochę przepiłowujesz powierzchnię, żeby zobaczyć gdzie masz górki, a gdzie dołki, i wracasz do rylca.
Liczba postów: 272
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
38
Liczba postów: 272
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
38
Patent z kółeczkiem-podpórką rewelacyjny, jeszcze raz wielkie dzięki krzywy!
Liczba postów: 272
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
38
Liczba postów: 1,617
Liczba wątków: 25
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
44
07-12-2014, 11:30 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-12-2014, 11:32 AM przez Leszek.)
To jest to !!! :-) Brawo dla pieska i artysty :-)
ps. gdybyś chciał to zlecę Ci małe grawerowanko. :-) Pisz na PW
.
Pozdrawiam Leszek :-)
Liczba postów: 180
Liczba wątków: 8
Dołączył: Nov 2009
Reputacja:
20
(07-11-2014, 09:31 PM)Grotek76 napisał(a): Trzeba mieć duże doświadczenie w projektowaniu, wycinaniu i cieniowaniu zwojów aby miały płynny przebieg i wyglądały estetycznie. Doszedłem do wniosku, że muszę wrócić do ćwiczeń z ołówkiem na kartce papieru, aby się ich dobrze nauczyć.
Ćwiczenia rysunkowe na pewno nie zaszkodzą. Poćwicz też na małych blaszkach mosiężnych, którymi będzie dużo łatwiej manipulować, a i sam mosiądz ma takie właściwości, że łatwiej uzyskać płynną linię (jest wręcz śliski).
Niestety własnie w stali narzędziowej jest dosyć trudno wykonać długie płynne linie. Trochę z powodu właściwości mechanicznych stali. Trochę dlatego, że jest twarda, i samo pchanie rylca pochłania tyle siły, że już trudno płynnie nim manipulować. Trochę z kolei dlatego, że nawet najlepszy rylec po chwili pracy zaczyna się tępić, i coraz bardziej "myszkuje". W zasadzie zapomnij o robieniu jednej linii jednym ruchem. Zaznaczasz kształt cienką linią, niewymagającą wysiłku, a następnie pogłębiasz ją tyle razy ile trzeba, najlepiej w przeciwnych kierunkach, i wtedy masz możliwość stopniowego korygowania drobniejszych załamań.
(07-11-2014, 09:31 PM)Grotek76 napisał(a): W sieci są fajne filmy jak grawerzy wycinają piękne akanty za pomocą grawerki pneumatycznej trzymając narzędzie nieruchomo i obracając obiekt na kuli. Myślę że to dużo łatwiejszy sposób a i efekt jest o niebo lepszy.
Oczywiście najłatwiej i najprzyjemniej jest kiedy możesz swobodnie obracać przedmiotem, a ręką z rylcem manipulujesz tylko pomocniczo. Ale jak trafi Ci się grawerowanie np. na metrowej lufie, to po prostu nie dasz rady jednocześnie jej grawerować i obracać o 360 stopni - trzeba kombinować.
|