Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Trawionko elekro-elekryczne :-) (trawienie)
#21
(06-10-2015, 07:50 AM)helmet napisał(a): Też mam kota i prostownik, także sukces prawie murowany Uśmiech
Jak wyjdzie coś wartego uwagi, to się pochwalę..Dzięki!

Jak jeszcze masz Żonkę to sukces gwarantowany. Biggrin Biggrin Biggrin  podprowadź Biggrin jej takie nalepki i możesz wytrawić to co ja.

Przepraszam że przypominam ale ten niebieski płyn jest tylko do miedzi , do srebra jest inny.

Tutaj sposób przytwierdzania pomocniczej elektrody do przedmiotu - musi być z miedzi !!!            

Najważniejsze to próbować nie gadać, ja też na początku robiłem buble :    


Powodzenia, też będę w tym tygodniu trawił komórki po ikonę po wstawię fotki.
.
Pozdrawiam Leszek :-)
Odpowiedz
#22
A masz jakiś bezpieczny sposób na trawienie srebra? Bezpieczny czyli nie kwasem. Ja trawiłem srebro wodą z solą +bateria 9v. Trawienie wyszło ale nie idealnie.
Odpowiedz
#23
(06-10-2015, 05:32 PM)BoBig napisał(a): A masz jakiś bezpieczny sposób na trawienie srebra? Bezpieczny czyli nie kwasem. Ja trawiłem srebro wodą z solą +bateria 9v. Trawienie wyszło ale nie idealnie.

Nie znam się na srebrze ale elektrolit do jego elektrotrawienia to :

Azotan srebra: 0,5 g

Kwas azotowy - kilka kropli
Woda destylowana 500 ml

Jak tylko dostanę srebro będę próbował bo ja widziałem cuda wytrawione kwasem a tu mamy bezpieczną metodę praktycznie bezstratną.

Gdybyś miał kiedyś zdjęcia z trawienia to proszę o wstawienie do wątku bo zaczyna mnie wciągać.
.
Pozdrawiam Leszek :-)
Odpowiedz
#24
Z ciekawością przeczytałem wszystkie posty w temacie, muszę to wszystko teraz przetrawić.
Odpowiedz
#25
(06-10-2015, 09:27 PM)szafir napisał(a): Z ciekawością przeczytałem wszystkie posty w temacie, muszę to wszystko teraz przetrawić.

DowcipniśZąbki
Odpowiedz
#26
(06-10-2015, 09:27 PM)szafir napisał(a): Z ciekawością przeczytałem wszystkie posty w temacie, muszę to wszystko teraz przetrawić.

Bardzo się cieszę. Dawne metody odchodzą do lamusa, zastępują je maszyny komputerowe.
A tutaj mamy bezpieczny sposób na robienie starej metody.
Może efekty nie są spektakularne ale cieszą :-)
Ja jak zawsze pokazuję tarcze :-) Biggrin            

(06-10-2015, 09:50 PM)olax napisał(a):
(06-10-2015, 09:27 PM)szafir napisał(a): Z ciekawością przeczytałem wszystkie posty w temacie, muszę to wszystko teraz przetrawić.

DowcipniśZąbki

Biggrin Biggrin Biggrin Biggrin Biggrin Biggrin


Gdyby ktoś, coś wiedział o trawieniu srebra to zapraszam.

[Obrazek: 87280d1357329174-first-attempt-etching-m...hed_01.jpg]
.
Pozdrawiam Leszek :-)
Odpowiedz
#27
Dzisiaj miałem ochotę zrobić jakieś trawionko. Biggrin  Dawno chodziła za mną ikona emalierska. Biggrin Biggrin Biggrin

Blacha z miedzi 8cmX10 cm. Wyczyszczona i pomalowana.    

Nie  zmieściła się do miseczki kota i przy próbie załączenia prostownik zrobił bach!!!!

Przelałem elektrolit do talerza, zmontowałem elektrody i trawionko.    

Po godzinie :    

Nałożenie podkładu z emalii :    
.
Pozdrawiam Leszek :-)
Odpowiedz
#28
Dobry wieczór!
Jejku jak miło, że tu trafiłam! Właśnie takich informacji szukałam. Też interesuje mnie trawienie i emalierstwo. Mam nadzieję, że brak kota (chodzi o żywe stworzenie Puść oczko ) nie przeszkodzi w eksperymentach.
Już od jakiegoś czasu żałuję, że chemia nie była moją mocną stroną, choć po ostatnich szkolnych zajęciach z tego przedmiotu obiecywałam sobie, że nigdy więcej styczności z tym straszydłem Puść oczko
Mam jeszcze pytanie. A w emalię gdzie Pan się zaopatruje?
Odpowiedz
#29
Witam.
Cieszę się że jest zainteresowanie elektro-trawionkiem. Chemia tu nie potrzebna Biggrin Biggrin 
Kotek wskazany ale można emaliować bez Biggrin

Emalie można kupić np. w PlanetaArt. Wszystko zależy co chcesz robić i wypalać.

Tutaj masz silną grupę emalierów z tego forum, poczytaj, pytaj i bierz się do pracy :  emalierstwo.

Konkurujemy tu na forum z grawerami - do nich nie idź  Biggrin Biggrin Biggrin ;-)
.
Pozdrawiam Leszek :-)
Odpowiedz
#30
Czyli źródełko pozyskiwania emalii to samo Uśmiech Dziękuję serdecznie za linka do grupy emalierskiej i za ostrzeżenie przed grawerami Puść oczko
Grawerowanie raczej poza zasięgiem a emalierskie pierwsze próby mam za sobą ale bardzo chętnie poczytam. Piecyk mam więc sięgam raczej po te prawdziwe emalie a nie te epoksydowe zamienniki, chociaż właśnie takie mam w firmie, w której "praktykuję". Jednak to nie to. Mała paleta barw, no i jednak to nie to. Szlachetne emalierstwo musi mieć temperaturę jednak.
Jak troszkę opanuję możliwości forum to podrzucę fotki jakieś. Pozdrawiam Uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości