Liczba postów: 1,534
Liczba wątków: 10
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
123
(04-23-2018, 07:26 AM)kriss napisał(a): @cactoos co kto lubi. Ja mam pełne gabloty tych "pięknych" rzeczy, ale głównie sprzedają się te wykonane
prawie całkowicie ręcami
przez twórców lub artystów.
Bo jest taki imperatyw w cyfrowym projektowaniu, żeby dokładniej nawet odwzorować niż sam Panbucek wystrugał.
Brak ograniczeń zbyt często powoduje przerost formy i taka szopka bardziej zaczyna przypominać projekt architektoniczny,
niż biżuterię. Urok ręcznej roboty jest właśnie w barierach, które zmuszają do zaznaczenia elementów istotnych, co skutkuje
czystością formy. W Twojej szopce urzeka mnie właśnie ta oszczędna kreska która nienachalnie określa, że to właśnie
wariacja nt. krakowskiej szopki a nie projekt elewacji do przetargu na remont kamienicy. Mnie zbyt często ponosi nadgorliwość
i pierdyknę w czymś takim ruchome okiennice i pelargonie na parapecie, że nic tylko pawia puścić do kompletu. No fajny ten ring.
"Brak poczucia humoru, nie zawsze jest dowodem powagi" - Antoni Słonimski
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jan 2020
Reputacja:
0
A jakie są proporcje do tej lutówki z boraksu i wody destylowanej?
Liczba postów: 2,141
Liczba wątków: 18
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
92
nie ma proporcji. Wsypujesz boraks do wody aż do wysycenia roztworu. Dobrze to robić w ciepłej wodzie. Po ostygnięciu część boraksu wykrystalizuje się.
W czasie używania woda naturalnie będzie parowała i coraz więcej boraksu wykrystalizuje. Wystarczy dolać wody i ponownie podgrzać aż boraks rozpuści się
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymi http://www.krissart.pl/