Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
wygładzanie i polerowanie
#1
Witam. Jestem tu nowy ,jak również nie mam doświadczenia w jubilerstwie Uśmiech Chciałem was poprosić o pomoc i zadać kilka pytań Uśmiech
jestem w trakcie budowy wirówki na mokro, buduję ją ze względu na blaszki 50mm x 10mm x(grubość 1,5mm) z nierdzewki w blaszkach wycięte są wyrazy.Docelowo chcę stępić krawędzie i wypolerować na błysk i tu się pojawia moje pytanie Uśmiech Jakiego wsadu do wirówki użyć? Czytałem o piramidkach żywicznych ,naturalnych wsadach np z łupek orzecha.I czy jeśli chodzi o polerowanie na błysk to w grę wchodzą tylko kulki nierdzewne ? Jestem w tym zielony a materiały są dość drogie i nie chciał bym niepotrzebnie kupić czegoś co mi się nie przyda Uśmiech z góry dzięki za pomoc
Odpowiedz
#2
Ciekawy jestem, jak chcesz wypolerować nierdzewne blaszki w nierdzewnych kulkach?

Zrób to normalnie, czyli tarczą filcowa i zieloną pastą polerską.
"Brak poczucia humoru, nie zawsze jest dowodem powagi"   - Antoni Słonimski
Odpowiedz
#3
Zielona pasta nie przejdzie. Nierdzewka jest wredna. Na blaszkach widać wyraźne smugi po polerowaniu
zieloną pastą. Sam kiedyś próbowałem.
Dzwoń do Avalon producenta polerek bębnowych i zapytaj o wsad do polerowania stali.
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymi  http://www.krissart.pl/
Odpowiedz
#4
Długiej żywotności bębna nie wróżę. Cienkie stalowe blaszki w wirówce, plus twardy wsad? Masakra.
Chyba że duży bęben i małe obroty. Lepszy byłby wibracyjny o dużej średnicy. No i jak ma być
lustro, to jedynie na szmacie.
"Brak poczucia humoru, nie zawsze jest dowodem powagi"   - Antoni Słonimski
Odpowiedz
#5
Czyli polerowanie mamy z głowy . czy ktoś z was gradowal, wygladzal krawędzie w podobnym detalu? Zielone stozki żywiczne dadzą radę?
Odpowiedz
#6
Raczej pracujemy w metalach szlachetnych ktore sa miekkie.
Osobiscie zdarzylo mi sie polerowac troche nierdzewki ale byly to male ilosci i robilem to normalnie na polerce stołowej.

Jakie blaszki? Niesmiertelniki czy jakies finezyjne ksztalty? Bo jak cos prostego to wystarczy szlifierka pasowa(lub nawet ręcznie) czy polerka/szlifierka stołowa i troche pracy. Moze sie okazac ze kupisz sprzet, ktory nie zda egzaminu lub efekt nie bedzie taki jak oczekujesz i pieniadze pojda sie walic.
Odpowiedz
#7
Wciąż nie wiadomo jakie to wyroby, ich masa kształt i ilość żeby podać dokładny przepis (o ile bylibyśmy w stanie) + prawdę powiedziawszy b. wątpię w bębnowe sprawy z tą "podłością". Ze swego doświadczenia powiem że istotne staranie wykonane szlifierskie przygotowania, można kończyć na papierze 1500, bardo pomocniczy w tym  olej. Oraz polecam zabawę z różnymi pastami diamentowymi, na próbę można wykupić krążki ''gumka z diamentem'' chyba z cztery różnych grubości, pytać po sklepach dla dentystów. 
Oprawiam ...
Odpowiedz
#8
(04-12-2016, 11:10 PM)pmaziarz napisał(a): Czyli polerowanie mamy z głowy . czy ktoś z was gradowal, wygladzal krawędzie w podobnym detalu? Zielone stozki żywiczne dadzą radę?

Żywiczne za miękkie do nierdzewki. Raczej użyłbym ceramicznych.
"Brak poczucia humoru, nie zawsze jest dowodem powagi"   - Antoni Słonimski
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości