Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Myjka ultradźwiękowa-Gdzie i jaka
#1
Macie może polecić coś z dobrym serwisem i nie chiny . 
Poproszę o linki 
Odpowiedz
#2
Sprawdz tutaj
http://allegro.pl/duc-35-polska-myjka-ul...08708.html
tzn dzwon do nich. maja inne modele tez(rozne wielkosci)
PODOBNO polski produkt.
PODOBNO dno sie nie wytrze od kladznia przedmiotow bezposredni - bizuterii i tak nie kladziesz bo ona sie rysuje.
Docelowo te myjki sa dla przemyslu samochodowego - czysczenie gaznikow, wtryskiwaczy itp

Sam mam "niemieckiego" Emag 20 - chcialem tego DUC'a ale jakis byl problem z zamowieniem u nich, chyba trzeba bylo czekac dlugo na zrobienie czy cos takiego.

Jednakze "na papierze" wygladaja ciekawie. Moze ktos ma sprzet od nich?
Odpowiedz
#3
http://www.polsonic.com/pl_sonic2.htm - pracowała jakieś 10 lat, potem padła, ale naprawili generator za niewielkie pieniądze.
Teraz pracuje głównie na http://www.elma-ultrasonic.com/en/produc...5:features
niemieckiej - Elma, ale też była naprawiana w Polsonicu. Po tych naprawach obie śmigają.
Odpowiedz
#4
Naprawdę nie wiem, skąd to uprzedzenie do chińczyka. Snobizm czy jakaś mała fobia? To już nie te czasy, że Chiny produkowały jedynie badziew. Poważne i solidne firmy przenoszą tam produkcję ze względu na koszty/podatki/inne. Ja sam używam myjki sonicznej wyprodukowanej w Chinach, ale przez niemieckiego producenta i sprzedawanej w całej Europie. Info o producencie znajdziesz na http://ulsonix.de/pl/. Nie mam powodów do narzekania. Nie piszesz co chcesz czyścić i w jakiej ilości. Ja - głównie monety, choć nie tylko. Nie namawiam, ale uprzedzenie zamyka wiele możliwości.
Odpowiedz
#5
Polsconic też bierze cześci do myjek z chin, genaratory też są chińskie, Elma tak samo na podzespołach chińskich, więc czy kupisz chińską czy polską z bebachami z chin to na to samo wyjdzie tylko, że za tą chińską o byle jakiej nazwie zapłacić 20razy mniej, niż za tą Elmę czy Polsonika. Raczej już wszyscy producenci bazyją na podzespołach z chin. kupisz na allegro myjkę za 100 zł i tak samo ci pochodzi jak ta za 2 tysiaki. miałem Polocniki i chińskie i powiem wolę 20 chinskich po 100 niż jednego polsonika za 2 koła.
Odpowiedz
#6
Szczególnie, jak otwierasz działalność i masz ograniczone środki, a jeszcze musisz kupić np. piec tyglowy albo jakiś inny sprzęt, opłacić ZUS i inne haracze. Wiadomo, że spora część ceny to opłata za logo. Na razie szukasz jakości w przystępnej cenie. Będę się snobować na znane marki, jak stanę na nogi. Pozdrawiam!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości