Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Lutowanie srebra i złota.
#1
Witam szanownych mistrzów rzemiosła.
Za niedługo przyjdzie mi lutować srebro i złoto razem i chciałem się zapytać:
1. Czy stwarza to jakieś problemy? Będę lutował 14k żółte złoto do 925 srebra. Samo srebro i samo złoto już lutowałem.
2. Jakiego lutu użyć? Do złota, czy do srebra?
3. Czy istnieje lut do białego złota?
Odpowiedz
#2
1. Nie
2. Zależy, można jednego lub drugiego
3. Tak
Odpowiedz
#3
Miejsca lutowania dla wprawnego oka są zawsze widoczne. Musisz to uwzględnić w projekcie i
stosownie do tego zastosować odpowiedni lut. Reszta tak jak już silverpaul wyliczył Uśmiech
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymi  http://www.krissart.pl/
Odpowiedz
#4
Dzięki wielkie Ząbki
Odpowiedz
#5
Kriss nie zawszy można zauważyć lutowanie, miałem parę przypadków na szynach, ale wystarczy lekko nagrzać palnikiem wtedy widać gdzie PiS a gdzie PO.
Kudaj może przyda ci się zrobić nie wielkie dołki pod lutowanymi powierzchniami, tam zacieka zbędny lut.
Oprawiam ...
Odpowiedz
#6
(09-06-2016, 07:03 PM)orafo napisał(a): Kriss nie zawszy można zauważyć lutowanie, miałem parę przypadków na szynach, ale wystarczy lekko nagrzać palnikiem wtedy widać gdzie PiS a gdzie PO.
Kudaj może przyda ci się  zrobić nie wielkie dołki pod lutowanymi powierzchniami, tam zacieka zbędny lut.

Na szynie trudno znaleźć miejsce lutowania. Ten sposób o którym piszesz jest najlepszy. Mnie bardziej 

chodzi o mocowanie kasty, listków i innych elementów ozdobnych. Uśmiech
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymi  http://www.krissart.pl/
Odpowiedz
#7
jeszcze warto wziąć pod uwagę iż w droższych wyrobach stosują galwaniczne pozłacanie, spotkałem się z tym we włoszech, galwanikę robili tylko dla tego żeby schować lut-owanie przy kastach i td, lut było prawie nie widoczne ale jednak robili pozłacanie w tym samym kolorze.
Oprawiam ...
Odpowiedz
#8
(09-07-2016, 11:44 AM)orafo napisał(a): jeszcze warto wziąć pod uwagę iż w droższych wyrobach stosują galwaniczne pozłacanie, spotkałem się z tym we włoszech,  galwanikę robili tylko dla tego żeby schować lut-owanie przy kastach i td,  lut było prawie nie widoczne ale jednak robili pozłacanie w tym samym kolorze.

Większość złotych łańcuszków produkowanych we Włoszech jest złocona, bo sam łańcuch jest innego koloru
niż końcówki i zapięcie. Smutny Lutujesz żółty łańcuch a pod palnikiem masz zamiast żółtego czerwonawe złoto Uśmiech 
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymi  http://www.krissart.pl/
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości