01-13-2022, 07:10 PM
Mądrzy koledzy proszę o pomoc!
Zaobserwowałem ostatnio ogromny problem. Srebro barwi moją skórę po potarciu na czarno. początkowo myślałem, że to przez nadmiar pasty polerskiej który nie doćiściłem. Zaopatrzyłem się więc w myjkę ultradzwiękową i problem dalej jest teraz odkryłem ze srebro barwi już nie tylko od wenetrznej storny palca ale również z zewnetrznej strony sygnetu po potarciu o skórę mam czarne ślady. Miałem jednego klieta który miał podobny problem latem wykwaszenie srebra naprawiło ten problem ale tym razem kwasze i nic..... Ponadto nigdy nie miałem takiego problemu a teraz nawet moje prace z przed roku mnie barwią.. Dziś nawet użyłem nowego tygla nic to nie dało
Wnioski:
1. nagle po roku pracy ze srebrem zaczeło mnie uczulać (albo jakiś po Covidowy shit)
2. Coś robię żle i to bardzo
Przedstawię mój proces odlewu może czegos tutaj mi brakuje albo coś jest źle.
- Używam gotowego granulatu 925 Legor
- Modele wykonane sa z Polimeru Bluecst5
- system odlewu otwarty
- po odlewie czekam 15 minut jak instrukcja Legor nakazała i kuwete do wody
- nastepinie wrzucam do rozcięczonego gipastrip az odlewy stana się białe (moim zndaniem wykwaszone) 5-10minut
- potem odlewy wrzucam do gorącej wody z sodą oczyszczoną dla nautralizacji działania gipastrip
- 10-20 minut do polerki
- potem przystepuje do obróbki ręcznej
pilniki, papiery itd itd
- oksyduje na zimno
- do wody z sodą
- polerka wysokogradacyjnymi papierami
- pasta polerska
- czyszczenie z pasty
i to tyle
Czy ktoś miał podobny problem? Czy to wada srebra? Jest możliwę ze przegrzenie srebra dało taki efekt? Bądż nieodpowiednie kwaszenie?
Zaobserwowałem ostatnio ogromny problem. Srebro barwi moją skórę po potarciu na czarno. początkowo myślałem, że to przez nadmiar pasty polerskiej który nie doćiściłem. Zaopatrzyłem się więc w myjkę ultradzwiękową i problem dalej jest teraz odkryłem ze srebro barwi już nie tylko od wenetrznej storny palca ale również z zewnetrznej strony sygnetu po potarciu o skórę mam czarne ślady. Miałem jednego klieta który miał podobny problem latem wykwaszenie srebra naprawiło ten problem ale tym razem kwasze i nic..... Ponadto nigdy nie miałem takiego problemu a teraz nawet moje prace z przed roku mnie barwią.. Dziś nawet użyłem nowego tygla nic to nie dało
Wnioski:
1. nagle po roku pracy ze srebrem zaczeło mnie uczulać (albo jakiś po Covidowy shit)
2. Coś robię żle i to bardzo
Przedstawię mój proces odlewu może czegos tutaj mi brakuje albo coś jest źle.
- Używam gotowego granulatu 925 Legor
- Modele wykonane sa z Polimeru Bluecst5
- system odlewu otwarty
- po odlewie czekam 15 minut jak instrukcja Legor nakazała i kuwete do wody
- nastepinie wrzucam do rozcięczonego gipastrip az odlewy stana się białe (moim zndaniem wykwaszone) 5-10minut
- potem odlewy wrzucam do gorącej wody z sodą oczyszczoną dla nautralizacji działania gipastrip
- 10-20 minut do polerki
- potem przystepuje do obróbki ręcznej
pilniki, papiery itd itd
- oksyduje na zimno
- do wody z sodą
- polerka wysokogradacyjnymi papierami
- pasta polerska
- czyszczenie z pasty
i to tyle
Czy ktoś miał podobny problem? Czy to wada srebra? Jest możliwę ze przegrzenie srebra dało taki efekt? Bądż nieodpowiednie kwaszenie?